Jak ubierały się warszawskie szlachcianki w epoce baroku?

Moda jest cykliczna, dlatego dawne tradycje w świecie mody przyciągają uwagę i budzą ogromne zainteresowanie w każdej następnej epoce. XXI wiek nie jest wyjątkiem, chociaż ludzie w przeszłości ubierali się zupełnie inaczej niż w naszych czasach. Każda stylizacja, każdy miniony trend odzieżowy ma inne znaczenie. Za pomocą ubioru ludzie wyrażali swoją tożsamość narodową, status społeczny, przekonania religijne i oryginalność. Takie były stroje polskich szlachcianek w okresie baroku, który zaczął się w XVI wieku – pisze warsawka.eu.

Warszawskie szlachсanki, należąc do zamożnej warstwy społecznej, jako jedne z pierwszych przyjmowały europejskie trendy. Okres baroku był szczególnie wyrazisty w świecie mody, gdyż łączył w sobie coś bardzo wyrafinowanego, osobliwego i niepowtarzalnego.

Styl barokowy narodził się w Europie. Jego cechą jest absolutny brak prostoty i naturalności. W strojach szlacheckich zupełnie zapomniano więc wówczas o drobnych szczegółach, a zamiast tego próbowano dodać maksimum splendoru i bogactwa. Każda kobieta, tak jak teraz, starała się być wyjątkowa i zawsze młoda. W tym celu nawet dawno temu nie szczędzono ani pieniędzy, ani czasu. W ten sposób ukształtowały się cechy polskiego stroju narodowego, które przetrwały do ​​dziś. W naszym artykule opowiemy o tym, jak ubierała się warszawska szlachta kilka wieków wcześniej.

Co oddziaływało na kształtowanie się stylu warszawskich szlachcianek?

W okresie niekończących się wojen i wewnętrznej anarchii na świecie, Polacy cieszyli się wolnością, równością i szacunkiem. Wydawałoby się, że w branży mody powinni byli przyjąć wschodnie zapożyczenia. Jednak Polakom udało się stworzyć własny strój narodowy, który stał się integralną częścią polskiej kultury.

W tym czasie bogaci mężczyźni chcieli ubierać się w typowo polskie stroje w stylu sarmackim, podkreślając tym samym swoją niezależność od korony, natomiast ich kobiety zaczęły kopiować zachodnie tradycje ubioru królewskiego, pozwalające na maksymalne wyrażenie kobiecej indywidualności. 

Bogate szlachcianki, pochodzące z dworu królewskiego, nosiły stroje wykonane z najdroższych tkanin: atłasu, aksamitu, które można było zdobyć tylko z Persji lub Turcji.

Suknie żon, sióstr lub córek bogatych szlachciców na początku XVI i pod koniec XVII wieku były szyte według wzorów włoskich. Bardzo szybko czołowe miejsce w warszawskim modowym świecie zajęła tradycja francuska. Najlepszym przykładem były suknie królowej Marii Ludwiki i żony Jana Sobieskiego – Marii Kazimiery. Warszawianki od razu zaczęły naśladować styl królowych i stosować bujne oraz bogate elementy w swoich codziennych strojach.

Charakterystyki kobiecego ubioru w czasach baroku

Suknia była ważnym elementem garderoby każdej warszawskiej szlachcianki. Miała w tych czasach nieco inną nazwę – „letnik” i wyglądem przypominała nowoczesny, dopasowany i porządny szlafrok z wysokim kołnierzem i głębokim dekoltem. W sezonie letnim kobiety nosiły stanik – obszytą futrem kurtkę, która wizualnie przypomina dublet. Halki były wykonywane z cienkiej przędzy. Suknie posiadały również elementy z jedwabiu. Aby spódnica lepiej i piękniej leżała, wybierano te wykonane z wysokiej jakości materiałów, na przykład czamletu.

Na szczególną uwagę zasługuje bielizna szlachecka. Była to haftowana koszula w stylu czeskim, która składała się z kilku części. Wykonywano ją z wysokogatunkowej bawełny. Nawet pończochy zdobiono złotym haftem i naturalnymi perłami.

Dbałość o szczegóły

W damskim stroju, podobnie jak w klasycznym garniturze męskim, popularne były różne detale, w szczególności paski: jedwabne, metalowe lub skórzane. Zwracano również szczególną uwagę na dekorację wysokiego kołnierza na wzór francuski. Do tego celu warszawska szlachta używała aksamitu i innych rodzajów koronek.

Codzienny strój młodych dam także był zdobiony różnymi detalami. Przeważnie były to weneckie koronki, złote koraliki, różnokolorowe nici itp. Pod koniec lat 80. XVII wieku warszawianki zabezpieczały nakrycie głowy koronką lub wykonywały koronkowe kapelusze z dwoma końcami opadającymi luźno na ramiona.

Nakrycie głowy – obowiązkowy element wizerunku

Nakrycia głowy były obecne w szafie każdej warszawskiej damy. Szczególną popularność zyskały na przełomie XVI i XVII wieku, a najpopularniejszym nakryciem spośród nich w tamtych czasach był rańtuch.

Pierwsze rańtuchy były wykonane głównie z cienkiego lnu. Początkowo tkanina ta była używana jako sukno kościelne. Rańtuch zdobiono z reguły czarnym lub czerwonym jedwabiem ze złotymi i srebrnymi nićmi. Szlachetnie urodzone kobiety z dworów królewskich nosiły prześwitujące płaszcze, które na zamówienie były ozdobione haftami i kosztownymi detalami. Za ulubione wzory uznawano wówczas stylizowane rośliny i motywy tureckie.

Rańtuch odgrywał istotną rolę w wizerunku szlachcianki. Podkreślał wysoki status, godność i skromność kobiety. Idąc do kościoła, Polki najczęściej zakładały białe rańtuchy.

Rańtuch to niezwykłe nakrycie głowy. Nakładano na niego czapkę (bardziej przypominającą szalik, ozdobioną koronką, aksamitem, perłami i innymi kamieniami), a w zimie do tego mogła była być dodana jeszcze czapeczka z futra. Najbogatsze panie nosiły czapki z aksamitu, podszyte klapami z naturalnej wełny. Czapki całkowicie zakrywały głowę i szyję, dlatego w ciepłym sezonie były zastępowane produktami wykonanymi z lekkich tkanin.

Bardzo szybko nakrycia głowy, bogato zdobione ornamentami oraz koronkowa odzież wyszły poza granice Warszawy. Zaczęto nosić te elementy ubioru na wsiach, a później niemal w każdym regionie Polski. W ten sposób taki ubiór stał się nowoczesnym strojem narodowym.

Mimo popularności nakryć głowy, noszone były one najczęściej przez zamożne damy. Młode dziewczyny tylko trochę odsłaniały włosy. Chusty i czapki noszono wówczas nie tylko po to, by ogrzać głowę, a nawet nie jako dodatek. Pełniły rolę symbolu poddania się losowi i manifestowania religijności.

Biżuteria oznaką bogactwa i wysokiego statusu

Każda zamożna warszawianka miała swoją pokaźną skrzynię z klejnotami. Ciężkie, bogato zdobione bransoletki, kolczyki, złote łańcuszki na szyję i paski wysadzane naturalnymi perłami lub innymi kamieniami szlachetnymi były popularne w okresie baroku. Łańcuszki szlacheckie były noszone bez lub z zawieszkami, które najczęściej przedstawiały królów. Popularne były masywne krzyże, które w tamtym czasie były uważane za niedostępne dla zwykłych ludzi.

Wiele biednych kobiet nosiło sztuczną biżuterię przypominającą złotą, aby wizualnie zbliżyć się do bogatych niewiast. Niezastąpionym elementem każdego wizerunku był zegarek na rękę, jednak wówczas w Polsce nie produkowano tego dodatku. Zazwyczaj były to prezenty od bliskich z zagranicy.

Na początku XVIII wieku prawdziwym trendem stały się małe szkatułki w kształcie krzyża, które zawierały teksty religijne, ale nie tylko takie. Z czasem zmieniły się w owalne, a jeszcze później zaczęto je produkować w różnych innych formach: owoców, gwiazdek, kwiatów, a nawet zwierząt. Dopiero pod koniec XVII wieku popularna stała się biżuteria srebrna zdobiona strusimi piórami.

W okresie baroku ubiór i biżuteria odgrywały istotną rolę wśród szlachty warszawskiej.

.,.,.,.