Moda retro w międzywojennej Warszawie

Polscy historycy Maja i Jan Łozińscy od lat zafascynowano badają kulturę, codzienność, styl życia i modę warszawiaków w XX wieku. Szukając materiałów do swoich reportaży, sięgają po wyjątkowe zdjęcia z przeszłości, przeglądają archiwa i czytają wspomnienia naocznych świadków. Według badań historyków w międzywojennej Warszawie o stylu retro wiedzieli wszyscy – od projektantów po właścicieli autentycznych lokali. W latach 30. ubiegłego wieku dużo czego z mody stolicznej zapożyczono z nieskrępowanego Paryża – krótkie fryzury damskie, schludne kapelusze, wykwintne sukienki, parasole i oczywiście „mała czarna sukienka”. Ta era w modzie była niesamowicie elegancka i luksusowa, pisze warsawka.eu.

Kobiecość znów w modzie: cechy warszawskiego retro

W czasie I wojny światowej Polska przeżywała wiele trudności, dlatego w tym okresie mieszkańcy ubierali się bardzo prosto i bezpretensjonalnie. Taki styl ubioru był bardzo wygodny, ale warszawiacy, zwłaszcza piękna połowa, chciała jak najszybciej wrócić do czasów, kiedy one mogły robić piękne fryzury, nosić sukienki i dodatki. Życie zostało przywrócone, a wraz z nim i moda została. Warszawscy projektanci mody postanowili wesprzeć chęć obywateli do zmian na lepsze, dlatego bardzo szybko w popularnych czasopismach zaczęły pojawiać się artykuły, w których czytelnicy mogli dowiedzieć się o nowych kolekcjach i trendach w odzieży. Ostatni krzyk mody w latach 30. był retro.

Styl retro był cechą emancypacji kobiet i ich dążenia do niezależności. W międzywojennej stolicy warszawianki nie tylko zaczęły robić wyraźny makijaż, chodzić do restauracji bez męskiej eskorty i uprawiać „męski” sport, ale także preferowały krótsze spódnice i jedwabne sukienki, które pokazywały piękno kobiecych nóg. Jednak ubrania w stylu retro, które były wtedy tak uwielbiane przez mieszkanki miasta, nie wyglądały wyzywająco, ale bardzo elegancko i wyrafinowanie. Projektanci stawiali na pierwszym miejscu komfort kobiet i praktyczność ubrań. Trend retro w ubraniach utrzymał się w Warszawie przez długi czas i nawet po wojnie na ulicach stolicy i innych dużych miast można było spotkać wielu wielbicieli tego stylu. Były wśród nich i gwiazdy.

Ikony stylu retro

W okresie rozkwitu stylu retro w Warszawie mieszkały kobiety, które łączyły w sobie modę i niezwykły talent. Inspirowali się projektantami mody i proste warszawianki, ponieważ swoją delikatnością, pięknem i kobiecością podbiły świat. Wśród nich była Kalina Jędrusik – urocza uwodzicielka, aktorka i piosenkarka.

Kalina Jędrusik сałe swoje krótkie życie (54 lata) mieszkała w Warszawie. Tej pięknej, delikatnej kobiecie udało się podzielić społeczeństwo na dwie części: byli tacy, którzy ją naprawdę uwielbiali i ci, którzy nienawidzili jej całym sercem. Była wyjątkowym fenomenem mody, niezrównanym przykładem stylu retro i bardzo tajemniczą osobowością. Na ekranie Kalina prawie zawsze pojawiała się z odważnym makijażem, który podkreślał jej głębokie oczy i zmysłowe usta. Być może właśnie to zainspirowało wielu mieszkańców stolicy do pójścia w jej ślady i nie bać się wyrażać za pomocą wyraźnych kolorów szminki lub cieniach. Kalina Jędrusik była bardzo dobra w prezentowaniu swojego głosu i wyglądu szerokiej publiczności.

Zgadując kobiety, które stały się symbolami stylu retro, nie można nie wspomnieć o delikatnej aktorce Beacie Tyszkiewicz. Jej styl ubioru był bardziej podobny do klasycznego retro, nie lubiła wyraźnych makijaży jak Kalina, ale z powodzeniem podkreślała swoją smukłą sylwetkę szlachetnymi kolorami i dekoltami. Sposób, w jaki Beata wcielała styl retro, pomógł jej w karierze, ponieważ aktorka potrafiła doskonale ożywiać na ekranie bohaterki minionych epok.

.,.,.,.