Historie II wojny światowej są niezwykle różnorodne: mówią o tragediach i stratach osobistych, bohaterstwie i odwadze, szczęśliwych zakończeniach i nagrodach. Nie każdy zna historię K. Skarbek, choć ta kobieta była jedną z największych bohaterek II wojny światowej. Jej życie nie przypomina zwykłych biografii bohaterów: nie było w nim medali ani szczęśliwego zakończenia – pisze warszawka.eu. Jednocześnie droga życiowa hrabiny i tajnego agenta mówi wiele o polityce wojennej. Jaka była i jak żyła jedna z najbardziej utytułowanych zwiadowczyń na świecie?
Fakty z biografii agenta i związek z Warszawą
K. Skarbek urodziła się 1 maja 1915 roku w zamożnej polskiej rodzinie. Skarbkowie pochodzili od szlachty, ale ze względu na ekstrawagancki tryb życia ojca Krystyny, znaleźli się na skraju bankructwa. Ojciec Krystyny nie był bogaty, gdy poślubił jej matkę, najbogatszą dziedziczkę żydowskiego bankiera Goldfedera. Krok ten poprawił sytuację majątkową Skarbków, jednak Jerzy nie zmienił trybu życia.
W dzieciństwie i młodości Krystyna lubiła spędzać czas z ojcem – nauczył ją jeździć konno, dzięki niemu dziewczyna zakochała się w sporcie, przygodach i odziedziczyła po ojcu wzmożone poczucie wolności. Niestety, po jego śmierci w 1930 roku rodzina Skarbków straciła cały majątek.
K. Skarbek zawsze odczuwała niechęć polskiej szlachty z powodu swoich żydowskich korzeni. Nienawidziła też surowej dyscypliny panującej w pensjonacie, gdzie wychowywała się, ale mogła pochwalić się dużym poczuciem humoru, wysportowaną sylwetką, urodą i bystrym umysłem. Pomogło to dziewczynie szybko stać się „swoją” w arystokratycznych kręgach Warszawy, a także poślubić odnoszącego sukcesy biznesmena Gustawa Gettlicha. Jednak małżeństwo okazało się nieudane z powodu różnych światopoglądów małżonków.
Krystyna lubiła jeździć na nartach i na jednych z zawodów pod Warszawą poznała swojego drugiego męża, starszego od niej o 20 lat Jerzego Giżyckiego. Para często podróżowała razem i podczas podróży do Afryki Północnej otrzymała wiadomość, że rozpoczęła się II wojna światowa. K. Skarbek wraz z mężem przeniosła się do Londynu, bo powrót do Warszawy był niebezpieczny – została zaatakowana przez wojska niemieckie. W Londynie Krystyna zaoferowała swoje usługi jako szpieg i została przyjęta do Tajnej Służby Wywiadowczej.
K. Skarbek jako tajny agent

Zadaniem Krystyny było zbieranie informacji o wydarzeniach w Polsce i przekazywanie ich do Kierownictwa Operacji Specjalnych – brytyjskiej tajnej agencji rządowej, która działa od czasów II wojny światowej. Od końca 1939 do 1945 roku Krystyna przeprowadziła serię udanych tajnych operacji w okupowanej Polsce, na Węgrzech i w Egipcie. Kobieta współpracowała z Andrzejem Kowerskim, który naprawdę nazywał się Andrew Kennedy. Pracował jako tajny kurier i przewoził polskich żołnierzy i urzędników z Polski na Węgry. Dzięki niemu Krystyna mogła uzyskiwać informacje z pierwszej ręki i nawiązała kontakt z polskim podziemiem.
W czasie wojny wielu polskich żołnierzy zostało przymusowo wcielonych w szeregi nazistowskie, a Krystynie udało się przekonać ich do zrzucenia niemieckich mundurów i rozpoczęcia buntu przeciwko hitlerowskim dowódcom. Rozpoczęło się powstanie warszawskie, ale wojska sowieckie, które zatrzymały się kilka kilometrów od Warszawy, odmówiły wsparcia powstańcom i zabroniły aliantom wykorzystywania swoich lotnisk do zaopatrywania polskich żołnierzy w broń. Wszystko to doprowadziło do tego, że po kapitulacji Niemiec Polska była skutecznie okupowana przez Związek Sowiecki i nie otrzymała nic, w przeciwieństwie do innych krajów, które wygrały wojnę.
K. Skarbek po zakończeniu wojny spotkał tragiczny los. Wszyscy jej bliscy zmarli, pieniędzy na nic nie starczało, kobieta pozostała bezrobotna i nikomu nie była potrzebna, bo w Wielkiej Brytanii, gdzie zamieszkała, Polaków uważano wówczas za ludzi drugiej kategorii.
15 czerwca 1952 roku została zabita przez swojego zalotnika, z którym razem pracowali na statku wycieczkowym.